prowadzenie bloga to ciężka sprawa dla takich leniuchów jak ja :D
no ale, czas w końcu wziąść się za siebie porządnie i dbać o bloga, dawno mnie nie było i aż zarósł pajęczynami :x
u mnie żadnych nowości - życie płynie swoim torem i ciężko mi to wszystko ogarnąć, niestety :(
żeby was nie zanudzać pokażę kilka nowych nabytków :-)
dzisiejsze zakupy :
balsam do włosów joanna (bez spłukiwania), odżywka garnier (do spłukiwania)kremik do rąk
bluzeczka nietoperz ma ściągecze na rękawkach i na dole, jest super gratis apaszka z haftowym wykończeniem zdjęcie nie oddaje uroku bo robione telefonem, jeśli ktoś będzie zainteresowany zobaczeniem jej to z chęcią zrobię rano zdjęcie na sobie gdy będzie lepsze światło :-)
boskie leginsy atmosphere :D
Jak na razie to tyle :-)
życzę wam miłego wieczoru , mam nadzieję że wymyślę coś ciekawszego na kolejną notkę :D
zapraszam do komentowania :D
love, WWO ;*
Fajne ciuchy kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńDaj recenzję, gdy użyjesz tej odżywki Joanny :)
Buziaki :*